Aloes zwyczajny – Aloe vera – roślina skalna

Aloes zwyczajny, znany szerzej jako Aloe vera, od wieków fascynuje ludzi jako roślina lecznicza, ozdobna i niezwykle odporna. Należy do grupy **sukulenty i rośliny skalne**, dzięki czemu potrafi przetrwać w warunkach, w których wiele innych gatunków nie ma szans. W kulturze ludowej i w nowoczesnej fitoterapii uchodzi za jeden z najcenniejszych naturalnych surowców roślinnych. Warto przyjrzeć się bliżej jego pochodzeniu, budowie, wymaganiom uprawowym i bogatym możliwościom zastosowania – zarówno w domu, jak i ogrodzie skalnym.

Pochodzenie, systematyka i zasięg występowania Aloe vera

Aloes zwyczajny (Aloe vera, dawniej Aloe barbadensis Miller) należy do rodziny szparagowatych (Asparagaceae), a w jej obrębie do podrodziny Asphodeloideae. Jest więc bliżej spokrewniony m.in. z rojnikami i niektórymi bylinami ozdobnymi, niż z kaktusami, z którymi często bywa mylony. W klasyfikacji roślin Aloe vera zalicza się do grupy sukulenty, czyli gatunków gromadzących wodę w wyspecjalizowanych tkankach.

Naturalne pochodzenie Aloe vera nie jest stuprocentowo pewne, ponieważ roślina od tysięcy lat towarzyszy człowiekowi i była przenoszona z kontynentu na kontynent. Większość badaczy wskazuje jednak na obszar Półwyspu Arabskiego i północno–wschodniej Afryki jako pierwotne centrum występowania. Z czasem aloes rozprzestrzenił się w całej basenie Morza Śródziemnego, a następnie trafił do Indii, Ameryki i Australii.

Dziś jego naturalizowane populacje można znaleźć w wielu rejonach strefy ciepłej: na Wyspach Kanaryjskich, w południowej Hiszpanii, w Maroku, Egipcie, na Półwyspie Arabskim, w Indiach, Pakistanie, a także w części Meksyku i Karaibów. Na tych terenach rośnie dziko na suchych zboczach, skalistych rumowiskach, skąpo porośniętych stepach i w pobliżu wybrzeży, gdzie podłoże często ma charakter kamienisty lub piaszczysty.

Rozprzestrzenienie Aloe vera to w dużej mierze efekt działalności człowieka. Roślina była ceniona już w starożytności – w Egipcie, Mezopotamii i Grecji – za swoje właściwości pielęgnacyjne oraz lecznicze. Uprawiano ją w ogrodach świątynnych, przy domostwach i w przyklasztornych ogrodach ziołowych. Z czasem nasiona i młode rośliny wędrowały wraz z karawanami kupieckimi oraz statkami, dzięki czemu aloes zadomowił się w wielu krajach o klimacie ciepłym i suchym.

W naturze Aloe vera wybiera stanowiska nasłonecznione, dobrze przewietrzane, a zarazem suche. Rośnie na stokach górskich, płaskowyżach i w pobliżu suchych koryt rzek. W takich warunkach jego zdolność magazynowania wody w liściach i korzeniach zapewnia przewagę nad innymi gatunkami, które szybko ulegają suszy. Nie toleruje natomiast długotrwałego zalewania i ciężkich, gliniastych gleb, co ma ogromne znaczenie także w uprawie domowej.

Budowa, morfologia i przystosowania do życia jako sukulent

Aloes zwyczajny jest wiecznie zieloną byliną sukulentową, tworzącą gęste rozety mięsistych liści. W warunkach naturalnych może osiągać 60–100 cm wysokości, a nawet nieco więcej, jeśli rośnie na bardzo sprzyjającym stanowisku. W uprawie doniczkowej zazwyczaj pozostaje nieco niższy, ale z czasem rozrasta się na boki poprzez odrosty, tworząc wielopokoleniową kępę.

Liście aloesu wyrastają z krótkiego, zredukowanego pędu i tworzą zwarty lejek. Są mieczowate, grube, soczyste i wyraźnie wypełnione przezroczystym żelem. Na brzegach liści znajdują się drobne, twarde ząbki, nadające im charakterystyczny „kolczasty” wygląd, co zbliża je wizualnie do kaktusów. U młodych roślin liście są często jaśniejsze, czasem delikatnie nakrapiane, u starszych – ciemnozielone, niekiedy z lekkim niebieskawym nalotem.

Wnętrze liścia składa się z trzech głównych warstw. Zewnętrzna warstwa to cienka, skórzasta skórka, pokryta grubą warstwą kutykuli, która ogranicza parowanie wody. Pod nią znajduje się warstwa komórek zawierających gorzki sok lateksowy, bogaty w antrachinony o działaniu przeczyszczającym. Najgłębsza część to przeźroczysta, galaretowata tkanka – to właśnie z niej pozyskuje się znany powszechnie żel aloesowy, cenny surowiec kosmetyczny i pielęgnacyjny.

Korzeń Aloe vera jest stosunkowo płytki, ale dobrze rozgałęziony. Rozrasta się promieniście w poszukiwaniu wody, co jest typowe dla wielu sukulentów zasiedlających skaliste podłoża. Dzięki temu roślina jest w stanie wykorzystać nawet niewielkie ilości wilgoci pojawiające się w cienkiej, powierzchownej warstwie gleby po krótkotrwałym deszczu lub porannej mgle.

Doskonałym przystosowaniem do warunków suchych jest u aloesu tzw. fotosynteza CAM (Crassulacean Acid Metabolism). W tym typie gospodarki wodnej roślina otwiera aparaty szparkowe głównie nocą, by pobierać dwutlenek węgla przy minimalnych stratach wody, a w dzień – przy zamkniętych szparkach – wykorzystuje zmagazynowany CO₂ do fotosyntezy. To właśnie ten mechanizm sprawia, że aloes tak dobrze radzi sobie w gorącym, nasłonecznionym środowisku, a jednocześnie wolniej rośnie niż rośliny z klasycznym typem fotosyntezy.

W sprzyjających warunkach Aloe vera wytwarza efektowny pęd kwiatostanowy. Z wnętrza rozety wyrasta długa, smukła łodyga, osiągająca nieraz 60–100 cm. Na jej szczycie pojawia się groniasty kwiatostan złożony z licznych, rurkowatych kwiatów o barwie żółtej, żółtopomarańczowej lub pomarańczowej. Każdy z nich jest zwisający, o lekko rozdętej podstawie i wydłużonej koronie. Kwitnienie najczęściej następuje w porze suchej, gdy roślina zgromadziła wcześniej odpowiednią ilość zasobów wodnych.

W środowisku naturalnym kwiaty Aloe vera zapylane są głównie przez ptaki nektarowe (np. nektarniki) oraz owady przyciągnięte obfitym nektarem. Po zapyleniu wykształcają się wąskie, trójkomorowe torebki nasienne, zawierające drobne, skrzydlate nasiona rozsiewane przez wiatr. W uprawie doniczkowej kwitnienie zdarza się rzadko, zwłaszcza w chłodniejszym klimacie, dlatego rozmnażanie odbywa się zwykle wegetatywnie poprzez odrosty przybyszowe wyrastające u podstawy rośliny matecznej.

Aloes zwyczajny wśród sukulentów i roślin skalnych

Aloes zwyczajny jest reprezentantem szerokiej grupy roślin sucholubnych, do której należą m.in. agawy, gasterie, haworsje oraz różne gatunki innych aloesów. W przeciwieństwie do kaktusów nie posiada areoli (specjalnych poduszeczek z cierniami), ale jego liście często pełnią podobną funkcję ochronną. Z punktu widzenia ogrodnika i kolekcjonera Aloe vera jest klasycznym przykładem rośliny, którą można z powodzeniem wkomponować w ogród skalny lub kompozycję z sukulentów.

W klimacie ciepłym i łagodnym (bez silnych mrozów) aloes może rosnąć w gruncie przez cały rok. Sadzi się go na wyniesionych rabatach, skalniakach, murkach oporowych i suchych skarpach, gdzie doskonale prezentuje się w towarzystwie rojnika, rozchodników, niektórych traw ozdobnych i innych roślin o podobnych wymaganiach wodnych. Kluczem do sukcesu jest zapewnienie bardzo dobrego drenażu – roślina nie powinna stać w wodzie, nawet przez krótki czas.

W klimacie umiarkowanym, takim jak w Polsce, Aloe vera najczęściej uprawiany jest jako roślina doniczkowa. Latem można wystawiać go na balkon, taras lub do ogrodu skalnego w pojemniku, natomiast jesienią konieczne jest przeniesienie do wnętrza, gdy tylko temperatury zaczynają spadać poniżej 8–10°C. Krótkotrwałe spadki do około 5°C roślina jeszcze zniesie, jednak przymrozki są dla niej zwykle zabójcze.

W aranżacjach z innymi sukulentami Aloe vera pełni często rolę dominanty – większego akcentu pośród mniejszych gatunków. Dzięki swojej wysokości i formie rozety stanowi ciekawy kontrast wobec niskich, płożących się roślin skalnych. Dobrze komponuje się z gatunkami wymagającymi podobnej ilości światła i o zbliżonym rytmie podlewania, takimi jak różne rozchodniki, eszewerie, krasule czy kaktusy z rodzaju Mammillaria.

Warto jednak pamiętać, że choć aloes jest rośliną wytrzymałą, to jego liście mogą ulegać poparzeniom słonecznym, jeśli nagle wystawimy go na bardzo ostre światło po okresie zimowania w cieniu. Dlatego wiosną i na początku lata dobrze jest stopniowo przyzwyczajać roślinę do pełnego słońca. Z kolei zbyt mała ilość światła sprawia, że liście stają się wydłużone, miękkie, zaczynają się wyciągać, a kolor blednie – to sygnał, że stanowisko jest zbyt ciemne.

Wymagania uprawowe i pielęgnacja Aloe vera w domu i ogrodzie

Uprawa Aloe vera uchodzi za stosunkowo prostą, ale wymaga przestrzegania kilku ważnych zasad. Najważniejsza z nich dotyczy podlewania. Aloes, jak przystało na sukulent, gromadzi wodę w liściach i korzeniach, dlatego podlewa się go rzadziej niż klasyczne rośliny doniczkowe. Zbyt obfite dostarczanie wody prowadzi do gnicia korzeni i podstawy rozety, co jest najczęstszą przyczyną zamierania roślin w mieszkaniach.

Podłoże dla aloesu powinno być bardzo przepuszczalne. Najlepiej sprawdza się gotowa ziemia do kaktusów i sukulentów lub mieszanka lekkiej ziemi ogrodniczej z dodatkiem grubego piasku, perlitu czy drobnego żwiru. Dobrą praktyką jest też wykonanie warstwy drenażowej na dnie doniczki – z keramzytu, kamyków lub potłuczonych fragmentów ceramiki. Doniczka koniecznie musi mieć otwory odpływowe.

Podlewanie należy przeprowadzać dopiero wtedy, gdy podłoże wyraźnie przeschnie – nie tylko na powierzchni, ale także w głębszej warstwie. Latem oznacza to zwykle podlewanie co 7–14 dni, zimą – czasem zaledwie raz w miesiącu, a nawet rzadziej, jeśli roślina stoi w chłodniejszym pomieszczeniu. Woda powinna być odstała i o temperaturze zbliżonej do pokojowej. Najlepiej podlewać od góry, powoli, tak aby woda przelała się przez cały profil podłoża, po czym nadmiar usunąć z osłonki lub podstawki.

Stanowisko dla aloesu wybiera się jak najbardziej jasne. Roślina dobrze znosi pełne słońce, ale w warunkach domowych często lepiej czuje się na parapecie okna południowego lub zachodniego, gdzie ma dużo światła, lecz jest częściowo osłonięta przed najostrzejszym popołudniowym promieniowaniem. W miejscach zbyt ciemnych liście wydłużają się i bledną, a cała roślina traci swoją zwartą, rozpoznawalną formę rozety.

Temperatura optymalna dla wzrostu Aloe vera mieści się w granicach 18–27°C. Zimą korzystne jest lekkie obniżenie temperatury do około 12–16°C, co sprzyja przejściu rośliny w stan spoczynku i ogranicza ryzyko wyciągania się pędów. Nie należy jednak dopuszczać do temperatur niższych niż 5°C. Ważne jest również, aby roślina stała z dala od przeciągów oraz gorącego, suchego powietrza z grzejników.

Nawożenie aloesu powinno być umiarkowane. Nadmiar składników pokarmowych, zwłaszcza azotu, prowadzi do nadmiernie szybkiego, miękkiego wzrostu, przez co liście stają się podatne na uszkodzenia. W zupełności wystarczy zastosować nawóz dla kaktusów i sukulentów raz na 4–6 tygodni w okresie wiosenno–letnim, w dawce nieco niższej niż zalecana przez producenta. Zimą nawożenie należy ograniczyć lub całkowicie wstrzymać.

Przesadzanie wykonuje się co 2–3 lata lub gdy roślina wyraźnie przerasta doniczkę. To dobry moment, by oddzielić odrosty, czyli młode rośliny wyrastające u podstawy starszego osobnika. Odrosty odcinamy ostrym, zdezynfekowanym nożem, pozostawiamy na kilka godzin do przeschnięcia miejsca cięcia, a następnie sadzimy w świeżym, suchym podłożu. Pierwsze, ostrożne podlewanie wykonuje się dopiero po kilku dniach.

W ogrodzie skalnym, szczególnie w cieplejszych regionach, Aloe vera wymaga podobnej pielęgnacji jak w doniczce. Trzeba zadbać o suchą, przepuszczalną glebę, unikać miejsc, gdzie może stale gromadzić się woda opadowa, oraz osłonić roślinę przed nadmiernymi opadami deszczu. W klimacie narażonym na przymrozki najbezpieczniej traktować aloes jako roślinę pojemnikową, którą na zimę przenosi się do jasnego, chłodnego pomieszczenia.

Zastosowanie Aloe vera – od medycyny ludowej po nowoczesną kosmetologię

Aloes zwyczajny od wieków zajmuje ważne miejsce w tradycyjnej medycynie naturalnej. Starożytni Egipcjanie określali go mianem „rośliny nieśmiertelności”, a jego wizerunek pojawiał się na ścianach grobowców. W papirusach medycznych znajdziemy receptury maści, okładów i mikstur z dodatkiem miąższu aloesowego. Także w tradycji chińskiej i ajurwedyjskiej aloes uważano za roślinę o działaniu chłodzącym, nawilżającym i wspierającym regenerację organizmu.

Współczesna nauka potwierdza wiele właściwości znanych już w dawnych czasach. Przezroczysty żel znajdujący się wewnątrz liści zawiera liczne polisacharydy, aminokwasy, witaminy (m.in. A, C, E, część z grupy B), składniki mineralne oraz substancje o działaniu antyoksydacyjnym. Zewnętrznie stosowany żel aloesowy wykazuje działanie łagodzące, nawilżające, przyspieszające gojenie naskórka, zwłaszcza przy drobnych oparzeniach, otarciach czy podrażnieniach skóry.

Wiele osób zna aloes właśnie jako naturalną „apteczkę na parapecie” – w razie niewielkiego oparzenia wystarczy odciąć fragment liścia, przeciąć go wzdłuż i nałożyć świeży miąższ na podrażnione miejsce. Taki domowy sposób, choć prosty, bywa bardzo skuteczny. Należy jednak pamiętać, że kontakt z żółtawym sokiem z warstwy podskórnej liścia może u części osób powodować podrażnienia, dlatego przed szerszym stosowaniem warto wykonać próbę na małym fragmencie skóry.

W branży kosmetycznej Aloe vera jest jednym z najczęściej wykorzystywanych naturalnych składników. Dodawany jest do kremów, balsamów, serum, maseczek, szamponów, odżywek do włosów, a także do kosmetyków po opalaniu i preparatów po goleniu. Jego główne zadania to nawilżenie, ukojenie, redukcja zaczerwienień oraz wspomaganie regeneracji bariery hydrolipidowej skóry. Żel aloesowy tworzy na powierzchni skóry delikatny film, który ogranicza nadmierne parowanie wody, a jednocześnie nie jest tłusty, dzięki czemu dobrze sprawdza się także przy cerze mieszanej i tłustej.

Oprócz zastosowań zewnętrznych aloes bywa również składnikiem suplementów diety i napojów funkcjonalnych. Sok z miąższu liści, odpowiednio przetworzony i oczyszczony z frakcji lateksowej, jest stosowany jako środek wspomagający trawienie, działający lekko osłonowo na błonę śluzową przewodu pokarmowego. Należy jednak bardzo wyraźnie podkreślić, że samodzielne przygotowywanie napojów z surowych liści może być ryzykowne, ponieważ zawierają one także substancje o silnym działaniu przeczyszczającym i drażniącym (aloina, emodyna).

W dawnej medycynie ludowej wykorzystywano również przetworzony, suszony sok z aloesu – tzw. sabur. Działał on energicznie przeczyszczająco i był stosowany w niewielkich dawkach przy zaparciach. Obecnie ze względu na potencjalne działania niepożądane (m.in. skurcze jelit, zaburzenia elektrolitowe) stosowanie takich preparatów jest ograniczone, a wiele krajów zaostrzyło regulacje dotyczące doustnych produktów zawierających antrachinony z aloesu.

Poza medycyną i kosmetologią Aloe vera ma także inne zastosowania. W niektórych krajach liście aloesu, po odpowiednim przygotowaniu, spożywa się jako składnik sałatek lub deserów, chociaż dotyczy to przede wszystkim odmian i przetworów żywnościowych dopuszczonych do spożycia. Miąższ rośliny bywa też składnikiem napojów chłodzących, popularnych m.in. w Azji. W uprawie domowej najczęściej ograniczamy się jednak do zastosowań zewnętrznych, nie wdając się w eksperymenty kulinarne.

Warto wspomnieć również o roli aloesu w poprawie komfortu przebywania w pomieszczeniach. Jako roślina zielona uczestniczy w naturalnym oczyszczaniu powietrza i produkcji tlenu. Chociaż jego wpływu nie należy przeceniać, kilku zdrowych, dobrze rosnących egzemplarzy nie sposób porównać z działaniem profesjonalnego oczyszczacza, to jednak wnosi on element natury do wnętrza i może pozytywnie wpływać na samopoczucie domowników.

Ciekawostki, historia i znaczenie kulturowe Aloe vera

Historia Aloe vera jest spleciona z dziejami wielu cywilizacji. Egipskie legendy głoszą, że roślina ta była jednym z sekretów urody królowej Kleopatry, która miała korzystać z kąpieli i maseczek z dodatkiem miąższu aloesowego. W starożytnym Egipcie wykorzystywano go również w procesie balsamowania ciał, wierząc, że pomaga zachować ciało w dobrym stanie na wieczność.

W Grecji i Rzymie aloes stosowano jako środek na gojenie ran i owrzodzeń, a także przy dolegliwościach przewodu pokarmowego. Niektórzy rzymscy lekarze polecali go żołnierzom jako roślinę, którą warto mieć przy sobie na wyprawie wojennej. W średniowieczu aloes pojawiał się w traktatach zielarskich, gdzie opisywano jego właściwości „chłodzące” i „osuszające”, zgodnie z ówczesną teorią humoralną.

W kulturze arabskiej i perskiej Aloe vera uważano za roślinę o silnych właściwościach oczyszczających, a zasuszone liście i przetwory z soku roślinnego były cennym towarem handlowym na Jedwabnym Szlaku. W niektórych tradycjach ludowych aloes traktowano również jako roślinę o właściwościach ochronnych – sadzono go przy wejściach do domów lub w pobliżu obejść, wierząc, że odpędza złe duchy.

Do Ameryki roślina dotarła prawdopodobnie wraz z hiszpańskimi konkwistadorami i portugalskimi żeglarzami. Szybko zadomowiła się na Karaibach oraz w Meksyku, gdzie warunki klimatyczne sprzyjały jej rozwojowi. Z czasem stała się tam niemal rośliną rodzimą – do tego stopnia, że w niektórych regionach Meksyku niewiele osób zdaje sobie sprawę, że Aloe vera pochodzi z zupełnie innego kontynentu.

Ciekawostką jest również to, że współczesne plantacje przemysłowe Aloe vera istnieją m.in. w Meksyku, na Wyspach Kanaryjskich, w południowej Hiszpanii, w Indiach, a także w Stanach Zjednoczonych. Uprawa odbywa się na dużą skalę, przy zachowaniu określonych standardów jakości, tak aby surowiec kosmetyczny i spożywczy spełniał wymagania bezpieczeństwa. Z liści pozyskuje się żel, który jest następnie filtrowany, stabilizowany i standaryzowany pod kątem zawartości kluczowych związków.

W domowej uprawie Aloe vera bywa przekazywany z pokolenia na pokolenie – jako roślina „rodzinna”, która rośnie na tym samym parapecie od kilkudziesięciu lat. Łatwość rozmnażania z odrostów sprawia, że z jednej rośliny w krótkim czasie można uzyskać całą kolekcję, którą chętnie dzieli się ze znajomymi czy członkami rodziny.

W kulturze popularnej aloes stał się synonimem naturalności i łagodności. Jego wizerunek jest obecny na etykietach tysięcy produktów – od mydeł po napoje. W tym zalewie marketingu warto jednak pamiętać, że prawdziwe właściwości Aloe vera zależą od jakości surowca, sposobu przetworzenia oraz stężenia w gotowym produkcie. Obecność liścia na opakowaniu nie zawsze oznacza wysoką zawartość żelu w środku.

Choć aloes jest rośliną z natury odporną, w uprawie domowej może zostać zaatakowany przez szkodniki, zwłaszcza wełnowce, tarczniki czy przędziorki. Dzieje się tak najczęściej wtedy, gdy roślina jest osłabiona przez niewłaściwe warunki – zbyt ciemne stanowisko, przelanie lub skrajne przesuszenie korzeni. W razie potrzeby można sięgnąć po ekologiczne środki ochrony roślin, np. preparaty na bazie oleju, mydła potasowego czy wyciągów roślinnych, pamiętając o dokładnym pokryciu liści roztworem i powtórzeniu oprysku.

FAQ – najczęstsze pytania o Aloe vera

Czy Aloe vera nadaje się dla początkujących miłośników roślin?

Aloe vera jest bardzo dobrym wyborem dla początkujących, pod warunkiem że przestrzega się kilku kluczowych zasad. Najważniejsze to jasne stanowisko, bardzo przepuszczalne podłoże i oszczędne podlewanie – dopiero po całkowitym przeschnięciu ziemi. Roślina wybacza krótkie okresy suszy, ale źle reaguje na „ciągłe mokre korzenie”. Nie wymaga częstego nawożenia ani skomplikowanej pielęgnacji, dlatego doskonale sprawdzi się jako pierwsza roślina sukulentowa w domu.

Jak często mogę korzystać z liści aloesu do domowych zastosowań?

Liście Aloe vera można wykorzystywać doraźnie, np. przy drobnych podrażnieniach skóry, jednak nie powinno się zbyt często i radykalnie ogołacać rośliny z liści. Najlepiej odcinać pojedyncze, najstarsze liście u podstawy rozety, pozostawiając młodsze do dalszego wzrostu. Po użyciu warto obserwować reakcję skóry – jeśli pojawi się podrażnienie, lepiej zrezygnować z domowych eksperymentów i sięgnąć po gotowy, przebadany preparat z apteki lub drogerii.

Czy aloes może stać w sypialni i poprawiać jakość powietrza?

Aloes może rosnąć w sypialni, o ile ma tam wystarczająco dużo światła dziennego. Podobnie jak inne zielone rośliny uczestniczy w wymianie gazowej, w tym w niektórych fazach fotosyntezy CAM pobiera dwutlenek węgla nocą. Nie należy jednak oczekiwać spektakularnej poprawy składu powietrza – wpływ pojedynczej doniczki jest niewielki. Jego obecność może za to mieć pozytywny wpływ psychiczny, wprowadzając do wnętrza element natury i sprzyjając uczuciu relaksu.

Dlaczego liście mojego aloesu żółkną lub robią się miękkie?

Żółknięcie i mięknięcie liści najczęściej świadczy o przelaniu rośliny. Zbyt częste podlewanie powoduje gnicie korzeni, a w konsekwencji niedobór tlenu i składników pokarmowych w nadziemnej części. Aby uratować aloes, warto jak najszybciej wyjąć go z doniczki, usunąć mokre, zbutwiałe fragmenty korzeni i posadzić w świeże, suche podłoże. Kolejne podlewanie należy wykonać dopiero po kilku dniach, a w przyszłości podlewać zdecydowanie rzadziej.

Czy Aloe vera jest bezpieczny dla zwierząt domowych?

Dla wielu zwierząt domowych, zwłaszcza kotów i psów, spożycie liści aloesu może być szkodliwe. Zawarte w warstwie podskórnej związki antrachinonowe działają drażniąco na przewód pokarmowy, powodując wymioty lub biegunkę. Dlatego najlepiej ustawić doniczkę poza zasięgiem zwierząt lub wybrać inne gatunki do wnętrz, jeśli pupil ma zwyczaj podgryzania roślin. W razie podejrzenia zjedzenia znacznej ilości liści warto skontaktować się z lekarzem weterynarii.