Torba podsiodłowa: http://bit.ly/torebka-podsiodlowa
Błotniki: http://bit.ly/blotniki
Koszyczek z bidonem: http://bit.ly/bidon-iglow
Pompka: http://bit.ly/pompka-iglow
Lampki to obowiązkowe wyposażenie roweru - w nocy i w złych warunkach pogodowych. Ale można je uzupełnić o dodatkowe akceso .
Wasze komentarze:
Świecące akcesoria rowerowe Topeak iGlow
- Na początku filmu trzymasz lampkę na przód, co to za model i jak się sprawuje ?
- Omijam szerokim łukiem wszelkie zabawki zasilane bateryjkami pastylkowymi, oczywiście poza licznikiem. Zbyt często trzeba takie baterie zmieniać.
- Tu też można doczytać
rentry.co, widziałem, też się zgadzam,
- Osobiście polecam na tył wszystkie lampki ze stroboskopowym efektem. Jesteśmy widoczni nawet w słoneczny dzień kiedy jedziemy w cieniu drzew.
- Najfajniejszym gadżetem wydaje mi się torba podsiodłowa. Praktyczna. Zwiększa Widoczność rowerzysty z boków i z tyłu. Fajna rzecz poprawiająca widoczność, a co za tym idzie bezpieczeństwo rowerzysty.
- nie ma napisów? :(
- Nagrań jak jeszdzisz narowesze w ulewe
- Straszna lipa. Nie wierzę że jeździł byś na tak oszpeconym rowerze.
- Za drogie ! Przetestuj coś tańszego bo taniej wyjdzie zakup osobnych tych rzeczy + porządne oświetlenie .
- "Fajne gadżety"
- Mam nadzieje że nie jeździsz w takim secie.
"Pan stroboskop" wersja ulepszona. Z daleka może rzeczywiście pomaga, ale zbliżając się na ciemnej drodze do takiego migającego klauna to musi strasznie irytować i dawać po oczach. Oczy powinny się w ciemności przyzwyczaić żeby widzieć lepiej. Po mijaniu takiego migającego rowerzysty w ciemności jesteśmy "oślepieni" w niektórych punktach choć nie zawsze to zauważamy. Dlatego nie jestem zwolennikiem migających świateł.
Światełka pozycyjne mogą być migające, ale powinny być słabe i dawać rozproszone światło.
Lampki ledowe wytwarzają bardzo punkowe światło i powinny być zawsze skierowane lekko w ziemię. Gdy dostaniemy takim po oczach nawet odbitym od jakiegoś obiektu np. od błotnika "wypala" nam punkt w oku którym nie widzimy dobrze, nie zawsze zwracamy na to uwagę ale wystarczy się nocą przejść chodnikiem przy ulicy i się przekonać, a krótkie światła nie powinny niby oślepiać.
- Jak policzyć te baterie : błotniki 2x2 + torebka i bidon 2x2 to razem osiem i razy 2zł za jedną to 16 zł. Trochę boli regularnie wymieniać. W ciągu roku nazbierało by się na bardzo porządne oświetlenie przód i tył ładowane przez USB . Najlepsza ta torebka podsiodłowa ale trzeba by przerobić na akumulatorki.
- Do jazdy miejskiej uważam że bardzo spoko, im bardziej widoczny, tym lepiej. Nie traktując tych wynalazków jako główne źródło światła uważam że bardzo fajny pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa na drodze.
- Bajer to dobre słowo. Za drogie, za dużo baterii do wymiany i całkowicie niepotrzebne jeśli ma się zestaw dobrych lampek (w cenie już ok 100 zł).
- Podsiodłówka ma sens, reszta tak sobie.
- Idę na rower licznik naładowany telefon też przerzutki załadowane jeśli są elektryczne bidon naładowany błotniki naładowane ,torebka podsiodłowa naładowana wszystkie lampki załadowane czy coś zapomniałem naładować bo jak tak to z jazdy lipa 😉
- Spoko sprzęt
- Ta torebka podsiodłowa ciekawa,reszta nie dla mnie‘
- Kiedyś były takie koraliki na szprychy... Mam wrażenie, że to podobna półka, tylko regał trochę nowszy, bo 20 lat minęło. ... Ale też nie pokazałeś tego w totalnej ciemności. Może by to lepiej wyglądało. Natomiast dla pieszych, aby na nas uważali, widząc nas z daleko, może ma to sens. Jednak na drogę wolałbym po prostu kamizelkę odblaskową. Spodnie tego rodzaju, itd.
// Jak Ci się B-twin sprawdza? I jaki był koszt jego, jeśli możesz się podzielić? Niektórzy się bardzo śmieją z nich... ... A przekaz sympatyczny bardzo... : )) Dobrego dnia.